Minęło 100 lat od utworzenia w Polsce Korpusu Ochrony Pogranicza. Dopiero po pięćdziesięciu latach od odzyskania przez Polskę niepodległości, pamięć o żołnierzach KOP, którzy strzegli naszych granic, zostaje stopniowo przywracana. Jest to niezwykle trudne. Miejsca po dawnych strażnicach były zaorywane, a budynki niszczały lub były palone. Mogiły tych walecznych żołnierzy zostały zapomniane lub były zupełnie nieoznakowane. Korpus Ochrony Pogranicza, który do końca wypełnił swój żołnierski obowiązek – zapłacił za to gehenną obozów jenieckich i mordami organizowanymi przez NKWD lub internowaniem na Litwie, Rumunii i Węgrzech. Żołnierze trafiali niejednokrotnie do Polskich Sil Zbrojnych na Zachodzie, aby walczyć u boku aliantów o wolną Polskę. Nazwiska ich można odnaleźć wszędzie tam, gdzie walczyli Polacy. Podzielili losy rozbitej armii polskiej we wrześniu 1939 roku… Ginęli w walce z Niemcami i Armią Czerwoną…, w obronie Wizny, jak kpt. Raginis z batalionu fortecznego KOP „Sarny”…, w obronie Tynnego, jak ppor. Jan Bołbott… Polegli pod Barakiem i Węgierską Górką, Szackiem i Wytycznem. W dniach agresji sowieckiej trafiali do obozów NKWD, poszukiwani nawet w miejscach zamieszkania. Osadzani w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku… Wielu zamordowano w ramach zbrodni katyńskiej, w Bykowni i Miednoje.

Wśród nich było wielu wysokiej rangi intelektualistów: Henryk Odrowąż-Minkiewicz – pierwszy dowódca i organizator KOP, płk. Alojzy Wir-Konas – dowódca rezerwowej 38 dywizji piechoty „Felicja”, zmobilizowanej przez jednostkę KOP, kpt. intendentury Aleksander Siwkowski, płk. Stanisław Kruk-Schuster – były dowódca KOP „WILNO”, odpowiedzialny za ewakuację eksponatów z muzeum na Wawelu, płk. dypl. Wacław Budrewicz – szef sztabu 3 brygady KOP, ppor. kawalerii rezerwy Wacław Russocki – prawnik i dyplomata. Wielu z nich podejmowało działalność w konspiracyjnej Służbie Zwycięstwu Polski, np. Nikodem Szulik – były dowódca KOP „Sarny” (w SZP na terenie Warszawy i Wilna). W 1941 roku aresztowany przez Rosjan i osadzony na Łubiance, po uwolnieniu trafił do Armii Andersa. Jako dowódca 5 Kresowej Dywizji Piechoty przemierzył szlak bojowy we Włoszech. Walczył pod Monte Casino i o Bolonię. Pułkownik Jan Górski – szef wywiadu KOP, który przez Rumunię dotarł do Francji, a później walczył w szeregach 2.Dywizji Strzelców Pieszych. Henryk Nitecki – zastępca szefa wywiadu KOP, internowany w Rumunii, przedostał się do Jerozolimy, gdzie działał w Ekspozyturze I Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza aż do 1942 roku. Do końca wojny służył w 2.Brygadzie 2 Korpusu Polskiego. Gen. bryg. Józef Giza „Baca”, w latach 20 -tych dowódca 6 Batalionu KOP „Iwieniec”, we wrześniu 1939 roku dowódca 55 DP w PSZ, w Wielkiej Brytanii i na Bliskim Wschodzie. Wreszcie generał Stefan Rowecki „Grot”, w latach 1935-1938 dowódca KOP „Podole”.
Najkrótszą drogą, na spadochronach, wracali do kraju: kpt. Stanisław Winter – oficer Okręgu AK Nowogródek, mjr Bronisław Żelkowski z KOP „Karpaty”- oficer Obszaru AK „Lwów”, Kpt. Marian Mostowiec – były dowódca plutonu z KOP „Karpaty”- oficer Kedywu Okręgu AK „Wilno”, ppor. Mieczysław Psykała – Okręg AK Białystok, por. Zdzisław Winiarski – oficer batalionu AK „Kiliński”. Słynny partyzant Podhala – mjr. Józef Kuraś „Ogień” – były uczeń szkoły podoficerskiej KOP „Głębokie”, po kursie awansowany na stopień kaprala. Następnie służył w KOP „Słobódka”. Walczył z Niemcami w szeregach 1 PSP, a po wkroczeniu sowietów – Kuraś wraz z kilkoma oficerami i żołnierzami próbował przedostać się do Francji. Po nieudanej ucieczce pozostał na Podhalu tworząc struktury konspiracji KT, OOB, ZWZAK i wreszcie Oddział Partyzancki „Błyskawica”.
Najważniejszą postacią był generał Henryk Minkiewicz, założyciel KOP. Przyszedł na świat 18 stycznia 1880 roku. W młodości związany był z PPS. Był komendantem Związku Walki Czynnej w Krakowie i w oddziale „Strzelca” w Zakopanem. Tam doszło do tzw. Rokoszu Zakopiańskiego, w związku z rozpowszechnieniem memoriału w ZWC w „Wiadomościach Ideowych”, redagowanych przez Marię Markowską, żonę Minkiewicza, poetkę, i ilustrowanych przez niego samego, jako ówczesnego studenta ASP w Krakowie. Popadł wtedy w konflikt z Piłsudskim. Jednak, gdy przyszło do odzyskiwania przez Polskę niepodległości – Minkiewicz i Piłsudski odłożyli spory na bok. Dowodzone przez Minkiewicza oddziały podhalańskie, zostały włączone w skład 3 Pułku Legionów. Dowodził nim w Karpatach i na Wołyniu. Był w niewoli rosyjskiej i na Syberii. Wrócił w 1917 roku, a w 1918 roku mianowany został komendantem Garnizonu Miasta Warszawa. Jego umiejętności były bezcenne w okresie rozbrajania Niemców. Walczył w wojnie polsko – bolszewickiej. Odznaczony Orderem Virtuti Militari. W 1924 roku prezydent Wojciechowski polecił Minkiewiczowi organizowanie ochrony spornej granicy wschodniej Rzeczypospolitej. Wtedy stworzył KOP, jako jednostkę specjalną z elitarnym korpusem oficerskim. Już po roku uszczelniono nią zupełnie granicę. W 1934 roku przeszedł w stan spoczynku. Po wybuchu II wojny światowej aresztowany przez NKWD, został osadzony w Kozielsku. Jako najstarszy stopniem i wiekiem w obozie – był otaczany opieką przez pozostałych żołnierzy i oficerów. Na podstawie dzienniczka majora Adama Solskiego można przypuszczać, że został zamordowany 9 kwietnia 1940 roku.
Przeniesiemy się teraz w czasy, kiedy tereny przygraniczne były ustabilizowane i pola graniczne nie przypominały już Dzikich Pól z powieści Sienkiewicza. Strażnica KOP „Pohost” przy rubieżach białoruskich… Wrzesień rok 1939. Plutonowy Stefan Komar objął placówkę po plut. Aleksandrze Szulidze. On i jego załoga, na podstawie pierwszych doniesień liczyli się z tym, że wojska sowieckie zbliżają się do granicy Rzeczypospolitej. Jest jeszcze ciemno. Rosjanie przeprawili się przez bród i okrążyli budynek. W wydzielonej części budynku Stefan spał ze swoją rodziną – ciężarną żoną i dwojgiem dzieci – Ireną i Edwardem. Gdy nastąpił świt Rosjanie przypuścili atak. Kiedy pierwsze strzały obudziły wszystkich – plutonowy Komar wyprawił rodzinę w kartoflisko, a on i jego towarzysze bronili się. W końcu Stefan został już sam, jego towarzysze zginęli. Walczył do końca. Ranny i osamotniony zginął. Żona z dziećmi uciekła aż do Budsławia, gdzie mieszkali jej rodzice. Po wojnie, od 1958 r., zamieszkali w Wałbrzychu na Dolnym Śląsku. Ojciec jej pracował jako kolejarz. Oboje rodzice pochodzili z Sankt Petersburga. W strażnicy po wojnie jakiś czas działała szkoła, a kiedy pobudowano nową, budynek został porzucony. Kiedy budowano kołchozy i sowchozy – nastąpiła komasacja gruntów i okazało się, że mogiła żołnierzy znajduje się w szczerym polu. Kiedy w 2001 roku w parafii Dołhinów nastał ksiądz Alojzy Benon Szulik, opiekun miejsc pamięci, został zamontowany pięciometrowy krzyż i tablica z napisem: „Tutaj zginęli w obronie Ojczyzny. Spoczywają dowódca strażnicy KOP „Pohost” – plutonowy Stefan Komar i kilku nieznanych. 17 IX 1939 r.” (napis w języku polskim i białoruskim). W 2014 roku odbyła się tu msza święta i poświęcenie krzyża, z udziałem parafian i przybyłych gości. W 2017 roku przyjechali na Pohost archeolodzy z IPN z Warszawy i Stowarzyszenia „Galicja”. W pierwszych dniach września rozkopano kołchoźne pole. Dopiero po kilku dniach, po odkryciu grubej warstwy ziemi, ukazał się pierwszy but… Na drugi dzień odbyły się modlitwy z poświęceniem szczątek. Następne prace doprowadziły do złożenia w czterech trumnach żołnierzy. Następnie przeniesiono szczątki do kościoła i tam nastąpiły badania antropologiczne. Pamięć o KOP „Wilejka” zamieściła kiedyś w artykule „Gazeta Regionalna”. Ksiądz Szulik wspominał to wydarzenie w swojej książce. 17 września 2017 roku, w Dołhinowie na żołnierskich mogiłkach, pod przewodnictwem księdza kanonika Baryły odbyła się msza święta, a na cmentarzu modlitwy w języku polskim i białoruskim. Ze strony polskiej obecny był sekretarz stanu MSWiA Pan Jakub Skiba i osoby towarzyszące, Wiceprezes IPN – Pan Krzysztof Szwagrzyk, ambasador polski na Białorusi – Pan Konrad Pawlik, kompania reprezentacyjna Służby Granicznej, poczet sztandarowy ze strony Białorusi, delegacja z Wilejki, przewodniczący Respolkomu- Pan Wiktor Kot i orkiestra wojskowa.
/Opracowała Magdalena Purgał na podstawie Wikipedii oraz „Wspomnień” księdza Alojzego Szulika/.
Leave a Reply